Niezwykle klimatyczne miejsce na końcu świata. Jest cicho, sielsko, pięknie! Lasy, jeziora i pola z makami i łubinem – all inclusive.
Rozległy teren, bo aż 70ha, a wokół pola, lasy, łąki. I kilka XIX-wiecznych chat. Tak tak, to agroturystyka, nie muzeum. Oj poczujecie tu klimat sielskiej wsi.
Mazury, które zobaczyliśmy podczas ostatniego wypadu do Krutyni, to dopiero perła. I nie wiem co piękniejsze – Gościniec czy okolica.
Magiczne miejsce. Cisza, spokój, pośród lasów, jezior, nad nadbużańską łąką. Można odetchnąć pełną piersią. Tak tu sielsko i beztrosko!
Siedlisko na polanie w środku lasu. Cicho jest tu w ciągu dnia, wieczorami żurawie, żaby i cykady dają piękny koncert. Tutaj nie trafia się przez przypadek.
Wiejska sielanka w portugalskiej agroturystyce, wokół pola i las. A to rzut beretem od Óbidos, białego miasteczka, w którym czekolada i Ginja mają swoje święto.